wtorek, 18 grudnia 2012

Decay - zombie prosto z Wielkiego Zderzacza Hadronów


Wygląda na to, że studenci fizyki też mogą stworzyć film o zombie. Pomysł na takie dzieło zrodził się w głowach Brytyjczyków, studiujących w Europejskim Ośrodku Badań Jądrowych (CERN). To w jego podziemiach znajduje się Wielki Zderzacz Hadronów (największa maszyna świata, o której parę lat temu zrobiło się całkiem głośno) i to właśnie on jest głównym elementem fabuły filmu "Decay".

Amatorski obraz opowiada historię grupki studentów, którzy po awarii słynnej maszyny, próbują uciec z podziemnych tunelów ośrodka,. Nie trzeba chyba dodawać, że na ich życie czyhają byli członkowie ekipy technicznej, jednak zamienieni w zombie. Przemiana dokonała się, ponieważ ich ciała zostały wystawione na działanie bozonu Higgsa – cząstki, której dotyczą prowadzone tam eksperymenty (to akurat nie fikcja – tamtejsze badania faktycznie jej dotyczą).

Co ważne, film był tworzony bez zgody samego CERN, jednak jego władze nie zamierzają ograniczać rozpowszechniania obrazu. Zastrzegły jedynie, że sceny rzeczywiście były kręcone w podziemiach, ale nie w tunelach, w których mieści się Wielki Zderzacz Hadronów.

Trwający 75 minut film szybko zdobywa popularność. Można go za darmo ściągnąć z oficjalnej strony (http://www.decayfilm.com) lub obejrzeć w całości na Youtube, gdzie na chwilę obecną ma on ponad 196 tys. odsłon!

A tu zwiastun: 



Norbert


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz